Być może masz rację, ale mnie jako konsumenta średnio interesują nakłady finansowe, szczegóły techniczne i średnice rurociągów a jedynie efekt końcowy, a ten wygląda póki co tak, że od tygodnia nie...
rozwiń
Być może masz rację, ale mnie jako konsumenta średnio interesują nakłady finansowe, szczegóły techniczne i średnice rurociągów a jedynie efekt końcowy, a ten wygląda póki co tak, że od tygodnia nie podlałem ogródka, prysznic muszę brać rano a wieczorem myć zęby wodą z czajnika więc prace o których piszesz z mojego punktu widzenia to na razie pudrowanie kupy i wyrzucanie pieniędzy w błoto.
zobacz wątek