Re: Co jest związkiem, co jest seksem?
Wiecie, ja bym przyszła, tylko "ja" znów coś powiedziała i puki co jej nie ma, do mnie się też nie odezwała narazie, mimo, że podalam jej maila. A ja jak nie będzie żadnej babki, to nie przyjdę, bo...
rozwiń
Wiecie, ja bym przyszła, tylko "ja" znów coś powiedziała i puki co jej nie ma, do mnie się też nie odezwała narazie, mimo, że podalam jej maila. A ja jak nie będzie żadnej babki, to nie przyjdę, bo jak to by wyglądało, że się tu umawiam z dwoma facetami ;), czy może i trzema naraz w dodatku, zresztą sama bym się tak źle czuła, bo wiecie, co grupa, to grupa, a takiej mężatce z samymi facetami to nie wypada się umawiać nawet jeśli tylko na ciekawe rozmowy.
Nie mówie że nie przyjde, bo wszystko zależy, czy któraś z forumowiczek sie odezwie tu, że tez przbędzie.
Jak by mnie nie było, to nie gniewajcie sie na mnie, tylko spróbujcie zrozumieć. Bo nie każdemu wszystko wypada.
Klara, Monika, też tu szukały chyba koleżanek, a jak przychodzi co do czego, to ja tu sie jedna zostałam...
Pozdrawiam serdecznie
ps. umówcie się jak co komu pasuje, jeśli wypadnie tak, ze przyjade, to się dostosuje i już. Co innego jak ktoś mówi: będę na 100% procent, to wtedy można sie dostosowywac do niego.
zobacz wątek