Re: Co jest związkiem, co jest seksem?
Czyli w tym kontekście wszelkie badania statystyczne (choćby te których wyniki przytaczałeś) sprawdzają nie zachowania seksualne a jedynie skłonność do przyznawania się do nich.
...
rozwiń
Czyli w tym kontekście wszelkie badania statystyczne (choćby te których wyniki przytaczałeś) sprawdzają nie zachowania seksualne a jedynie skłonność do przyznawania się do nich.
Czyli katolicki, przaśny, mazowiecki Polak przyzna się do 5 partnerów, światły Europejczyk do 10, a Chińczyk poganin, wszetecznik, lubujący się w molestowaniu nastoletnich malezyjskich shemale'sów przyzna się do 20 :P.
A tak poważnie, to trochę jak z liczbą przyjaciół. Jeden przyjaźni się z połową miasta inny z 5. Mimo że ta piątka rotuje.
Puszczając trochę wodze i patrząc jednak pozytywnie na tę naszą słowiańską duszę, może jest tak, że mamy w sercu/głowie/organie swój prywatny ikonostas. Mamy tam miejsce dla czterech ikon namiestnych. Są to osoby/związki/momenty, które wywarły na znaczący wpływ. To się wspomina, to się pamięta gdy ankieter zada niespodziewanie podchwytliwe pytanie.
zobacz wątek