Re: Co jest związkiem, co jest seksem?
Tak jak piszesz i jak pisze jurek.
Pierwszym problemem jest że nie przyszedł. Zawsze może komuś coś wypaść - można wybaczyć.
Drugi problem że nie zadzwonił - to już poważniejszy...
rozwiń
Tak jak piszesz i jak pisze jurek.
Pierwszym problemem jest że nie przyszedł. Zawsze może komuś coś wypaść - można wybaczyć.
Drugi problem że nie zadzwonił - to już poważniejszy problem, bo to brak szacunku. To też może się zdarzyć - praca mogła go pochłonąć.
3. To że to było nie pierwszy raz, a to znak że wcale się z Tobą nie liczy i nie szanuje Twojego czasu (a tym samym i Ciebie). Jeśli mu się to zdarzało, to mógłby sobie budzik w komórce nastawić w razie czego.
A najgorszy jest czwarty problem - czyli zrzucenie winy na Ciebie.
Gdyby się ukorzył, przeprosił i wytłumaczył, to można jeszcze "negocjować" przyszłość.
A tak to sam się domagał zerwania;)
zobacz wątek
15 lat temu
Antyspołeczny