Widok

Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

Dom i mieszkanie Temat dostępny też na forum:
W skrócie : w bloku,w którym ja mieszkam wynajmuje mieszkanie małżeństwo z dwójką dzieciorów. Dzieciorów - bo są pyskate i wstrętne. Urządzają sobie "klub dyskusyjny"sprowadzając koleżków na klatce schodowej drąc się i śmiejąc tak głośno aż głowa boli. Na uwagi,że klatka to nie klub dyskusyjny potrafią odpyskować, iz jestem je...ana k...u...wa i żebym spie....dalała. Co mam robić? Mieszkam w tym bloku o wiele dłużej niż te dzieciory i nie pozwolę sobie na takie obrażanie. Rodzice tych dzieciorow mają to gdzieś. Spółdzielnia podchodzi do sprawy na zasadzie "odwal się" , nawet nie chcą poinformowac wlasciciela co za element tu wpuscil.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1
To trudno powiedzieć, co można zrobić. Chamstwa i brak szacunku trudno jest wyplenić, czy sprowadzić kogoś na ziemię. Jeśli uważasz, że tzw, drogę prawną wyczarpałeś i ci, którzy w jakiś sposób mogliby ten problem rozwiązać, nie reagują, no to moim zdaniem możesz liczyć tylko na jakieś niepisane szczęście, że ten cały zgiełk dziecięcy kiedyś się skończy. Pozostaje ci jedynie cierpliwie czekać. Wiem, że nic nie doradziłem, ale wyrażam jedynie swoje zdanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmmm....a może udostępnić im piwnicę,dzieciaki będą tam gadać do woli i nikomu to nie będzie przeszkadzało;)...złością nie wygrasz,będziesz mieć tylko nieprzyjemności.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
@ Inko. Podsunęłaś całkiem niezłą myśl, tylko najpierw należałoby sprawdzić czy jest taka możliwość, a konkretnie czy jest taka wolna przestrzeń. Bo rzeczywiście, że uporczywą opozycją nie wiele można zdziałać. A z kolei włóczeniem sie po sądach nie sprawi ulgi nikomu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tekwar...gdybym ja była w takiej sytuacji to na pewno szukałabym takiego miejsca dla tych dzieciaków:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Jamnik_Meganki - w mojej ocenie nie pozostaje Tobie nic innego, jak skierowanie sprawy na drogę prawną. Od formalnego zgłoszenia na policję, że czujesz się zagrożona agresywnym zachowaniem tych wyrostków, aż po proces cywilny wobec rodziców tych dzieci, bo w końcu to oni odpowiadają za ich zachowanie. Wbrew pozorom wcale nie jesteś taka bezbronna:) Są sposoby na takich ludzi.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halewicz....można i tak ale ile w międzyczasie będzie mieć nieprzyjemności...może spróbować łagodnej perswazji:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Perswadować to można osobom, które mają zdolność rozumienia, co się do nich mówi; czyli przyjmowania argumentów. Natomiast są ludzie, którzy nie rozumieją co się do nich mówi i jedynie nakaz, groźba, rygor, kij bez marchewki są argumentacją, która do nich dotrze.
Do jednej osoby powiesz: "dalsza rozmowa z tobą mi ubliża" i zrozumie, a do drugiej musisz powiedzieć "spie....laj", bo inaczej nie zrozumie.

Skoro rodzice tych dzieci tolerują ich takie zachowania, to obawiam się, że jakiekolwiek polemiki z nimi są bezcelowe.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Być może,że tak jest:)nie znam sytuacji od początku...ale agresja budzi agresję a młodzi gniewni są szczególnie wyczuleni na swoim tle,zwłaszcza w grupie...ja bym próbowała dogadać się ale wybór należy do zainteresowanego:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
@inka - czyż to, że agresja rodzi agresję (o ile legalne działania można uznać za agresję) miałoby być argumentem do tolerowania takich postaw? Nie uważam tak. Nie dajmy się zwariować! Może piszę to z racji bycia mężczyzną i zorientowania na działanie, a Ty patrzysz z perspektywy kobiety; niemniej jednak nie można pozostawiać takich spraw własnemu biegowi.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halewicz...nie pozostawić sprawy ale próbować załatwić polubownie,łagodnie,dopiero jak wyczerpią się takie możliwości a efektów brak należy faktycznie pójść drogą prawną:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Oczywiście! Dialog przede wszystkim! Ale założyłem, być może błędnie, że autorka wątku próbowała tej metody; ale bezskutecznie. Wniosek taki wysnułem na podstawie faktu, że skoro napisała/zamieściła na forum publicum taki wpis, to inne, dotychczasowe metody zawiodły, a wiadomym jest, że zawsze zaczyna się od rozmowy z rodzicami.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak,jestem zwolennikiem dialogu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pisałam już wyżej,że ich rodzice mają to w tyłku. :) 
Przynajmniej rozmowa z rodzicami tych ancymonków zamieszkałych w moim bloku nic nie daje. Kazali mi się odczepić, bo ich to nie interesuje i rąbneli mi drzwiami przed nosem . 
A ja ze smarkiem połowę młodszym ode mnie rozmawiać więcej nie będę, bo to po prostu uwłacza mojej osobie jak takie smarkate gie ma mnie za coś gorszego - zwłaszcza,że ja jestem starsza stażem mieszkania w tym bloku, moi rodzice kupili mieszkanie za ciężko zapracowane pieniądze a ja muszę znosić taki element nie wiadomo skąd. Byłam w szkole, w której edukują się te ''dzieciaczki'' (notabene ją sama kończyłam 9 lat temu) i przez dyrektorke zostalam zlana sikiem prostym. W ogole jej to nie obchodzilo. Rozważam namówienie moich kolegow wygladajacych jak karki z SKM do nastraszenia tych smarkow.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mam pojęcia jak wyglądają karki z SKMki, ale możliwe, że to dobre rozwiązanie.... lub nie ^^ :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwumetrowi osobnicy , z bickiem slusznych rozmiarow i wadze powyzej 90kg. ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli ogłaszasz mobilizację,no cóż,Twój wybór ale konsekwencje mogą być zaskakujące,niekoniecznie pozytywnie zaskakujące czego Tobie nie życzę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nikt nawet nie wie,że mam takich znajomych.
Ale NAPRAWDĘ moja cierpliwość sięga już granic wytrzymałości.
Wyobrażacie sobie siąść du.pą na schody i z premedytacja kogos nie przepuszczac glupio rechoczac i ublizajac komus? Tak wlasnie robia te "anioleczki"
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Nikt nawet nie wie,że mam takich znajomych.

Ja też wstydziłbym sie o tym komukolwiek mówić ^^

@Wyobrażacie sobie siąść du.ą na schody i z premedytacja kogos nie przepuszczac glupio rechoczac i ublizajac komus? Tak wlasnie robia te "anioleczki"

Końskie podchody?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie interesuje mnie to co to ma byc. W tej chwili rozmyslam jak utemperowac te bachory/pozbyc sie tej rodzinki z bloku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To w jakim oni mogą być wieku, że sobie z nimi nie rodzisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja mam dwadzieścia dwa lata a ta zgraja (w tym rzeczone "aniołeczki")maja okolo 11-12 lat. Za stara jestem na użeranie sie z przyszlymi gimbusami. W ich mieszkaniu do drugiej w nocy panuje chaos - piski,rechoty i TV na full volume. Na dokladke mieszkamy w tym samym pionie wiec wszystko doskonale slychac. Rodzice anioleczkow to typowe "nieroby" - tatuś łysol z nieodlacznym papierosem w ustach i wiecznie pokrzykujaca mamunia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zostaw mi namiary na PW to się tym zajmę osobiście. Karkiem z SKMki nie jestem, ale mam inne "zalety" ^^ Maczetę za paskiem ^^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halewicz, podejrzewam, że rodzice tych dzieci nie mają pojęciaco takiego robi ich dziecko, bo nie należy to w ich kręgu zainteresowań.
To właśnie skutkuje takim , a nie innym zachowaniem młodzieży wobec innych osób.
Tak naprawdę te dzieciaki się nudzą, nie mają żadnych zainteresowań, ani miejsca na swobodne rozmowy.
Rodzice sa ciągle w pracy, a po pracy padnięci cieszą się tylko że dziecia nie ma w domu.Nieważne, że ubliża dorosłym, ważne że nic nie chce i w domu cisza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Graszka - stąd autorka wątku powinna pierwsze kroki poczynić ku ich rodzicom i z nimi poważnie porozmawiać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Otóż właśnie, próba obustronnego dojścia do porozumienia. Zawsze warto spróbować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka....w pewnym momencie dla nastolatków ważniejszym od rodzica staje się kumpel,trudno wtedy dotrzeć choćbyś nie wiem jak się starała,dzieciaki same uciekają z domu bo to jest naturalne,zaczynają szukać swojego miejsca w życiu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mimo wszystko mieszkają jeszcze z rodzicami i to oni odpowiedzialni są za występki swoich dzieci, aż do pełnoletności.
Nie oznacza to wcale, ze dzieci mają siedzieć bezczynnie w domu.Podejrzewam, że te dzieciaki o których piszę autorka, nawet nie odrabiają lekcji, nie uczą się i nie czytają lektur.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Całkiem możliwe, że nawet palą sobie ziołową herbatkę ^^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lepiej się przyznaj, ile ziołowych herbatek wypaliłeś ^^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Herbaty się nie pali ^^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jaaaaasne ^^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja durna ciągle parzę herbatę;)...człowiek całe życie się uczy;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To proponuje teraz zrobić odwrotnie. Zaparz sobie zioła ^^ i wypal blanta z herbaty :D ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam....jak odwrotnie?ja tylko o herbacie pisałam!;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj Sam, Ty coś masz na sumieniu;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podobno herbatki z grzybków są przepyszne :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak ja mam tak wyglądać po wypaleniu tej herbatki,to mili Państwo,ja dziękuję;)..ps.oczywiście koment. do zdjęcia,ja nie wiem czemu tak przesuwa moje posty:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podobno^^ Ale ile w tym prawdy...tego nie wie chyba nikt ^^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pierwsza, rozmowa z rodzicami, druga droga to poruszyć temat na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej. Dalej jest tyle możliwości że rodzice będą na smyczy trzymać swoje "pociechy"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hydepark

sklep z pokrowcami, etui do telefonów (22 odpowiedzi)

Witam! Poszukuje dobrego i niedrogiego sklepu z pokrowcami/etui do telefonów w Gdańsku....

czy ktoś z Was wygrał w radiu?? (149 odpowiedzi)

Zastanawia mnie czy są tu osoby które wygrały w radiu np RMF FM kasę? Codziennie prawie każde...

Vibracje (25 odpowiedzi)

Au revoir, Alain Delon... http://www.youtube.com/watch?v=_ifJapuqYiU

do góry