Re: Co najbardziej boli w porodzie?
A ja nikomu nie życzę oxy i żelu na rozwarcie, mnie po tym tak bolało że nie da się opisać, w sumie wszystko trwało 4h ale niestety, rozwaliłam sobie kość ogonową, miałam krwiaka krocza i zrobiła...
rozwiń
A ja nikomu nie życzę oxy i żelu na rozwarcie, mnie po tym tak bolało że nie da się opisać, w sumie wszystko trwało 4h ale niestety, rozwaliłam sobie kość ogonową, miałam krwiaka krocza i zrobiła mi się przepuklina pochwowo-odbytowa, że o hemoroidach nie wspomnę i najbardziej wkurzało mnie właśnie to, że nie pomagali mi, nie tłumaczyli jak przeć i oddychać i dopiero teraz mogłabym po własnym doświadczeniu rodzić, ehh dużo by gadać, życzę każdej oczekującej łatwego, szybkiego i bez bólowego porodu!
zobacz wątek