Dużo szumu przed otwarciem, długie oczekiwanie i zawód podczas pierwszej wizyty, podczas kolejnej wcale nie było lepiej. Siłownia kiepsko wentylowana, sprzęt bardzo słaby chociaż w niezłej ilości. Męska sauna prawie wiecznie nie działa (w środku ledwie ciepło). W szatni bardzo mało miejsca, suszarki do włosów najbardziej lipne z możliwych. Obsługa trenerska niezbyt miła i pomocna.

Ogólnie klub na średnim poziomie, a szkoda, bo w miejscu fantastycznym - niewiele/brak siłowni w bliskiej okolicy. I właśnie dlatego na co dzień będę chodził tam.
Polecam dla osób o niewygórowanych oczekiwaniach.