Re: Co powiecie na imprezę
Dla mnie żaden konflikt nie istnieje. Nic nie mam do ludzi, którzy mają inne spojrzenie na pewne tematy i mówią o tym wprost.
Co do samej imprezy, temat nadal jest otwarty. Trzeba...
rozwiń
Dla mnie żaden konflikt nie istnieje. Nic nie mam do ludzi, którzy mają inne spojrzenie na pewne tematy i mówią o tym wprost.
Co do samej imprezy, temat nadal jest otwarty. Trzeba "tylko" zebrać jakąś sensowną ilość osób (najlepiej 8-10), ustalić charakter imprezy (klimat stylizacji;)), następnie ustalić datę i miejsce.
Niby to tak niewiele, ale póki co nie udało się nam wypracować zadnych konkretóww :(
zobacz wątek