Odpowiadasz na:

Re: Co robić w Koleczkowie?

Nie, no. Butelki Ci "walą" po nozdrzach, a niech mnie. Cóż za chamstwo. A może błędnie dobrana lokalizacja zabudowy? Jak żeś kiedyś nie myślał/a nad wyborem działki to teraz fakt, masz problem. Ale... rozwiń

Nie, no. Butelki Ci "walą" po nozdrzach, a niech mnie. Cóż za chamstwo. A może błędnie dobrana lokalizacja zabudowy? Jak żeś kiedyś nie myślał/a nad wyborem działki to teraz fakt, masz problem. Ale pretensje to tylko raczej do siebie. Większość wybudowanych (10 lat wstecz i nowszych) domostw śmieciami nie pali w każdym razie w mojej okolicy nie wyczuwam owych dioksyn. A drogi dojazdowe w mieście w podobnych lokalizacji (gdzie zabudowa jednorodzinna przeważa) są podobnej jakości jak w Koleczkowie, a to tylko od nas zależy jak je użytkujemy, czy o nie dbamy i czy zależy nam na ciągłym podnoszeniu naszego komfortu mieszkaniowego. Nie chcesz nic nie rób, tylko później nie marudź jak Ci źle. Pozdrawiam.

zobacz wątek
13 lat temu
~drwal

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry