Co roku na wiosnę
radykalnie wzrasta moja niechęć do grupy rowerzystów. :(
Mimo że sam też jeżdżę rowerem.
No jak można być takim egoistą i mimo istniejącej ścieżki rowerowej ( (Pruszcz Grunwaldzka)...
rozwiń
radykalnie wzrasta moja niechęć do grupy rowerzystów. :(
Mimo że sam też jeżdżę rowerem.
No jak można być takim egoistą i mimo istniejącej ścieżki rowerowej ( (Pruszcz Grunwaldzka) jechać ulicą?!
Wybudowano kilometry ścieżek za miliony a uparty "taboret" i tak będzie jechał ulicą bo... no w sumie nie wiadomo czemu???
Każdy w z osobna takich rowerzystów uważa że przecież co się stanie jak ja jeden sobie pojadę ulicą? NO ok, ale kierowca auta takich rowerzystów spotyka kilkudziesięciu! Mam obowiązek zachowania minimum metr odstępu, a tu ciągła linia... Więc wlokę się za takim rowerkiem, bo on nie będzie jechał ścieżką dla niego zbudowaną.
No ludzie, proszę Was, ogarnijcie się !
zobacz wątek