Re: Co rozumiecie przez pojęcie spowiedź przedślubna?
no rzeczywiście nie fajnie:(
my generalnie trzymaliśmy się jednego ksiedza spowiadającego (on nam zresztą to samo poradził, bo powiedział, ze są różni i wielu może nie uwierzyć, ze...
rozwiń
no rzeczywiście nie fajnie:(
my generalnie trzymaliśmy się jednego ksiedza spowiadającego (on nam zresztą to samo poradził, bo powiedział, ze są różni i wielu może nie uwierzyć, ze nie sypiamy ze sobą i może być niemiło)
teraz też unikamy np. spowiedzi u św. Józefa w Gdańsku - mamy "swoje" miejsca, gdzie ksiądz ma czas, ma wyczucie
no i przede wsyzstkim jest "intymność" a nie dziesięć osób pod konfesjonałem
może przed ślubem poszukacie kogoś innego, żeby ta spowiedź nie była przykrym przeżyciem, tylko miłym wstępem do ślubu:)
zobacz wątek