> Pan Sadyl ostatnio poznał jakaś Samantę i Vanessę.
Nawet gdyby tak było, to nic ci do tego i nijak się to ma do meritum wątku.
Zaczynasz przypominać szczura zagonionego w...
rozwiń
> Pan Sadyl ostatnio poznał jakaś Samantę i Vanessę.
Nawet gdyby tak było, to nic ci do tego i nijak się to ma do meritum wątku.
Zaczynasz przypominać szczura zagonionego w zaułek bez wyjścia - kąsasz na oślep. co popadnie.
Skądinąd nie dziwi mnie to. Posłuchu nie masz żadnego a wierchuszka ciśnie...
zobacz wątek