Hm...
Ludzie są różni. Rzeczywiście wielu mężczyzn preferuje (tak?) patrzeć, widzieć, obserwować... bez przekraczania bariery poznania rzeczywistości "tu i teraz" wewnątrz drugiego człowieka....
rozwiń
Hm...
Ludzie są różni. Rzeczywiście wielu mężczyzn preferuje (tak?) patrzeć, widzieć, obserwować... bez przekraczania bariery poznania rzeczywistości "tu i teraz" wewnątrz drugiego człowieka. Może nie mają takiej potrzeby. Prawda może być zbyt ciężka... albo pustka, którą lepiej tuszować milczeniem albo nieumiejętność sprostania wyzwaniu.
Osobiście, za każdym razem, umieram z tęsknoty za rozmową z Mężczyzną, który rozumie mnie bez słów. Często, po prostu chcę posłuchać Jego głosu.
Ps
Jako "stara pupa", pierd...lę "aurę tajemniczości"
...mówię TYLKO to, co facet jest w stanie ogarnąć swoimi możliwościami
...mówię TYLKO to, co zniechęci go do wysiłku błądzenia w ocenie tego co mówię
...milczę gdy jest czego posłuchać z ust faceta i powtarzam się 5 razy gdy chcę by się "bujał" bo zakłóca dzwięki życia
Tatuażu nigdy nie zrobiłam. Jak każdy, urodziłam się ze "znakami wyróżniającymi". Nie mam potrzeby tatuażu a ludzi nie oceniam na podstawie wyglądu, ubioru...
http://youtu.be/xt65uDJBLbY
zobacz wątek