Odpowiadasz na:

Re: Co sądzicie o szybkich randkach speeddates

No to ja jeszcze coś dopowiem.
Wygląda to tak, że każdy ma swój numer stolika z imieniem, to faceci się przesiadają po kolei tak, aby z każdy rozmawiać. Jeśli nie zjawi się jakiś facet lub... rozwiń

No to ja jeszcze coś dopowiem.
Wygląda to tak, że każdy ma swój numer stolika z imieniem, to faceci się przesiadają po kolei tak, aby z każdy rozmawiać. Jeśli nie zjawi się jakiś facet lub kobieta to wtedy odpowiednio przy pustym stoliku każdy kto się tam dosiądzie ma przerwę na notatki ;) Dostaje się od prowadzącej taki 'indeks' gdzie można zapisywać sobie przy imionach jakieś wrażenia i są też pytania.. ale jak byłam tam 4 razy, to raczej nikt ich nie zadaje ;P

Ja zawsze miałam tak: siadała osoba, która wizualnie mi się podobała, to dopytywałam o jakieś szczegóły..sama rozmowa się rozwijała. Jak ktoś mi się nie podobał to czekałam aż on zacznie :D

Najgorsze jest na koniec.. jest 17 facetów i z tego możesz wybrać 5. Po 5 szybkich randkach to już mało wiadomo co kto mówił, mimo notatek w indeksie itp :D A nawet jak już wybierzesz...to w ciągu 48h przychodzi mail czy wybory numerkowe się pokryły... i zonk, a przecież wydaje Ci się, że z tym i z tym tak świetnie Ci się rozmawiało.
Mi na 20 wyborów (4 randki po 5 numerków) pokryły się 2 :P
Tak więc można iść z myślą o ciekawej rozmowie, poznaniu kogoś, spędzeniu czasu.. ale z ciśnieniem że 'znajdę tam miłość' to nie radzę :P
PS. Ostrzegam kobiety o stałych bywalcach płci męskiej, szukających seksu. No chyba, że też szukacie ;)

zobacz wątek
11 lat temu
Ruda89

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry