Re: Co sie dzieje z kucharzami?
Widze, że opowiedzieliście sobie już na mój temat całą historię. Zdziwię Was. Nikogo na zimę nie zwolniłem, płace pensje terminowo i nie sprzedaje de volaile i kotletów schabowych. Na kuchnie też...
rozwiń
Widze, że opowiedzieliście sobie już na mój temat całą historię. Zdziwię Was. Nikogo na zimę nie zwolniłem, płace pensje terminowo i nie sprzedaje de volaile i kotletów schabowych. Na kuchnie też wchodze, gotuje razem z pracownikami.
Szukam po prostu od jakiegoś czasu rozsądnego lojanego pracownika, który nie pobiegnie mi zaraz do innej firmy bo dostanie 50 groszy za godzine więcej w innym miejscu albo nawet i 1 czy 2 zł wiecej na 3 wakacyjne miesiące a potem przez 2 miesiące szuka pracy po sezonie. Kucharze to w ogóle specyficzna grupa w której jeśli ktoś siedzi w jednej firmie 1 rok albo 2 to rzadkość. To nie jest normalne. A jak widze w CV 24 latka który pracował już w 10 restauracjach to mi ręce opadają. Po co mam zatrudniać taką osobę, szkolić ją, poświecać energie, czas i pieniądze jak za pół roku złoży wypowiedzenie. Chore!
Zdziwiony po prostu jestem małą ilością przychodzących CV. A restauracji na trojmiasto.pl szukających kucharzy widze paredziesiąt...
zobacz wątek