Odpowiadasz na:

Re: Co się dzieje z rodzicami?

Moje dzieci jeszcze nie chodzą do szkoły, tylko do żłobka i przedszkola (prywatnego) i powiem tylko, że dla mnie nieczynne przedszkole nawet tylko pojedyncze dni w okolicach świąt to już jest... rozwiń

Moje dzieci jeszcze nie chodzą do szkoły, tylko do żłobka i przedszkola (prywatnego) i powiem tylko, że dla mnie nieczynne przedszkole nawet tylko pojedyncze dni w okolicach świąt to już jest problem. Jakby chodziły do szkoły, to byłoby to w tym roku ponad dwa tygodnie. Po pierwsze, to mam ograniczoną ilość dni urlopu w ciągu roku i jakbym miała brać wolne we wszytskie te dni, kiedy wypadają różne długie weekendy, święta itp, to by mi wolnego zabrakło. Po drugie w okolicach świąt wiele osób chce (albo musi np z powodu dzieci) zrobić sobie urlop, nie tylko ja, a ktoś w pracy być musi.
Pani nauczycielka, założycielka wątku oże sobie pisać, jak to fajnie zaplanować sobie czas z dzieckiem i jak ona to lubi, ale może nie ma świadomości, że większośc rodziców pracuje "normalnie" i nie ma takiego komfortu i tylu dni wolnego, żeby sobie planować wspólne atrakcje z dziećmi przez ponad dwa tygodnie.
Ja u fryzjera nie byłam od ponad dwóch lat, bo nie mam na to czasu :P I tak sobie marzę, że kiedyś właśnie wezmę kilka dni urlopu, nigdzie nie wyjadę, zaprowadzę dzieci do złobka i przedszkola i zajmę się tylko sobą :P

zobacz wątek
9 lat temu
~anek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry