Odpowiadasz na:

Re: Co się dzieje z rodzicami?

Niby dorosłe osoby się tu wypowiadaja, a z rozumowaniem jakoś cięzko....
Przeciez nikt nie ma nic przeciwko temu ze matki niepracujące korzystają ze złobka przedszkola czy swietlicy... rozwiń

Niby dorosłe osoby się tu wypowiadaja, a z rozumowaniem jakoś cięzko....
Przeciez nikt nie ma nic przeciwko temu ze matki niepracujące korzystają ze złobka przedszkola czy swietlicy szkolnej.Fajnie dziecko przebywa z rówiesnikami rozwija sie jest super.
Mowa w tym wątku o dniach miedzy światecznych, "awaryjnych", jest to taki czas urlopów, ustalania grafików w placówkach, skoro matka siedzi d*pskiem w domu to cięzko jest sie zajać dzieckiem.
Nie można sobie tak po ludzku odpuścić, zeby inna osoba tez mogła dostać wolne odpocząć coś przygotować. Dziecko to nie pasożyt chyba da się z nim wytrzymac co? Zabrac ze sobą na zakupy, razem ugotować obiad.
Jak te 3-4 dni nie pójdzie do przedszkola albo świetlicy dyżurnej i nie pobawi się z rówiśnikami to coś mu się stanie? czy predzej nieogarnietej matce, która byc moze wymysla sobie różne tłumaczenia bo nie ogarnia tematu, jest za wygodna lub leniwa. Nie wiem.
Chce czasu dla siebie chyba zeby spokojnie na forum buszowac

zobacz wątek
9 lat temu
~kkkkkk

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry