Re: Co się dzieje z rodzicami?
w przedszkolach to dzieci mają chociaż te posiłki i faktycznie zajęcia. Pamiętam jak moje były małe to robili listę świąteczną i chyba tam się na wszystkie dni nie zapisywali, w wigilię mieli na...
rozwiń
w przedszkolach to dzieci mają chociaż te posiłki i faktycznie zajęcia. Pamiętam jak moje były małe to robili listę świąteczną i chyba tam się na wszystkie dni nie zapisywali, w wigilię mieli na pewno zamknięte. W szkołach jak np. ktoś wyśle dziecko od 7-17 to musi mieć świadomość,że obiadów w tych dniach nie ma i nikt mu jeść nie da niestety. Trudno porównać opiekę przedszkolną (o niebo lepszą) a szkolną- w dni okołoświąteczne to będzie tylko przechowalnia i trzeba mieć tego świadomość. Nie muszę chyba pisać jak nauczyciele są źli, bo im się przed samymi świętami o tym mówi i nie będą się wysilać. Co innego gdyby to było wiadomo już we wrześniu-dość czasu żeby choćby ochotnicy się zgłosili. Teraz wytypowali ludzi nie patrząc czy mają jakieś wyjazdy czy plany.
zobacz wątek