Re: Co się dzieje z rodzicami?
                    
                        Nie wiem dlaczego jak mniemam leniwi nauczyciele(nawiązanie do leniwej matki w kom.powyżej) wbili sobie do głowy i powtarzają z uporem maniaka ,że rodzice tychże biednych dzieci nie będą w dni...
                        rozwiń                    
                    
                        Nie wiem dlaczego jak mniemam leniwi nauczyciele(nawiązanie do leniwej matki w kom.powyżej) wbili sobie do głowy i powtarzają z uporem maniaka ,że rodzice tychże biednych dzieci nie będą w dni przed sylwestrem czy w wigilię pracowali ,niech wbiją sobie do  glowy że to nie są  dni wolne od pracy i nie każdy z rodziców może mieć urlop w te dni.Mam wrażenie ,że co poniektórym nauczycielom to się w pupach poprzewracało a swój  zawód wykonują charytatywnie i z łaski.Ciekawe czy jak któryś z rodziców powiedziałby swojemu szefowi ,że nie będzie pracował między świętami bo ma rodzinę miałby do czego po nowym roku wracać,ręce opadają jak się czyta komentarze tak ograniczonych umysłowo nauczycieli,chyba faktycznie się minęli z powołaniem i powinni zmienić zawód.
                    
                    zobacz wątek