Re: Co się dzieje z rodzicami?
Mam koleżankę, jest nauczycielką matematyki. Dobrą nauczycielką. Ceniona przez uczniów, rodziców, dyrekcję. Nie skończyła pedagogiki opiekuńczo wychowawczej tylko matematykę. Teraz zostaje zmuszona...
rozwiń
Mam koleżankę, jest nauczycielką matematyki. Dobrą nauczycielką. Ceniona przez uczniów, rodziców, dyrekcję. Nie skończyła pedagogiki opiekuńczo wychowawczej tylko matematykę. Teraz zostaje zmuszona do niańczenia dzieci 1-3. Jest tym przerażona. Idąc do pracy do szkoły myślała ze będzie uczyć. Porównywanie szkoły do przedszkola jest bez sensu. Charakter placówek jest inny. Przedszkole jest do opieki, szkola do uczenia.
zobacz wątek