Re: Co się dzieje z rodzicami?
"A ja myślałam że do świetlicy mogą chodzić tylko dzieci rodziców pracujących? I że te "dyżury" są dla dzieci "świetlicowych"."
Takie pewnie było założenie ale powyższe posty pokazują...
"A ja myślałam że do świetlicy mogą chodzić tylko dzieci rodziców pracujących? I że te "dyżury" są dla dzieci "świetlicowych"."
Takie pewnie było założenie ale powyższe posty pokazują coś zupełnie innego.
zobacz wątek