Odpowiadasz na:

Re: Co się dzieje z rodzicami?

Ale taką opinię że nauczyciele to 'lenie', 'nieroby' itd. to niektórzy sami sobie wyrabiają :p :(

Jak matka odwożąca o 7 rano dziecko do przedszkola słyszy:
- że pani jest taka... rozwiń

Ale taką opinię że nauczyciele to 'lenie', 'nieroby' itd. to niektórzy sami sobie wyrabiają :p :(

Jak matka odwożąca o 7 rano dziecko do przedszkola słyszy:
- że pani jest taka bardzo zmęczona i nie może się już doczekać żeby o 13 być w domu, a ona sama będzie w domu dopiero za ponad 10h.
- odczuwa presję żeby nie zapisywać dziecka na 'dyżur' w długi weekend, bo przedszkole jest przy szkole i skoro szkoła ma wolne to panie z przedszkola też by chciały - mama też by chciała mieć długi weekend, ale niestety, praca ma taki charakter, że akurat w tym terminie jest dużo roboty i nie może wziąć urlopu/koleżanka ma zaplanowany urlop a ktoś w pracy być musi
- tekst pani (zawód na razie nieznany) "jestem taka zmęczona i zapracowana, bo na dwa etaty pracuję i dopiero o 16 wracam do domu", na to pytanie: "kim pani jest?", odpowiedź: "nauczycielem" ... pada odpowiedź: "no to ma pani fajnie, bo ja pracuję na jeden etat i jestem w domu o 18" - rozmówczyni kosi kasę za dwa etaty a do tego jeszcze 'zabiera chleb' komuś kto nie może w zawodzie pracy znaleźć :P

To naprawdę powstaje obraz taki że nauczyciele wcale się tak nie przepracowują i źle nie mają :PP

zobacz wątek
9 lat temu
~szuwarkowa80

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry