Re: Co się dzieje z rodzicami?
Tak czytam i czytam... I się zastanawiam - czy policzyłyście ile w sumie dni wolnych będą miały dzieci?
Mi to wczoraj uświadomiła Koleżanka, której Synowie chodzą do szkoły. Wychodzi...
rozwiń
Tak czytam i czytam... I się zastanawiam - czy policzyłyście ile w sumie dni wolnych będą miały dzieci?
Mi to wczoraj uświadomiła Koleżanka, której Synowie chodzą do szkoły. Wychodzi 18 dni wolnych!!!!!!
Moje dziecko chodzi do przedszkola ma tych dni kilka mniej. Z czego na dni 24.12, 31.12 oraz 2.01 i 5.01 są zapisy - żeby było wiadomo ile dzieci będzie w przedszkolu i jak zorganizować pracę. A dni 29-30.12 są normalnymi dniami pracującymi/przedszkolnymi.
Ale jeśli ktoś ma dziecko w szkole - do współczuję. Wiadomo, że świetlice mają ograniczone możliwości jeśli chodzi o przyjęcie dzieci. A zorganizujcie opiekę na 18 dni(w sumie 8 jeśli pominiemy święta i weekendy - a przecież w weekendy też niektórzy pracują)!!!
Nawet jeśli ktoś nie pracuje(przynajmniej oficjalnie), to nie oznacza, że nie ma miliona spraw do załatwienia w tym okresie. I co? Wszędzie ma ciągać dzieci ze sobą? Np. do tego przykładowego fryzjera(na 1-3 godziny w zależności co chcą robić)?
Co w tym dziwnego, że kobiety chcą ładnie wyglądać na święta czy Sylwestra? Mają do tego prawo. A fryzjerzy wybierając swój zawód wiedzą, że takie dni są wyjątkowo pracowite i nie ma mowy o szybszym wyjściu itp.
Każdy zawód ma swoje dobre i złe strony. I każdy wybierając go powinien to brać pod uwagę.
Ja oficjalnie nie pracuję. Ale mam pewne zobowiązania zawodowe(nie oficjalnie, zajęcie w domu przed komputerem). Mam to robić po odebraniu dziecka z przedszkola(zamiast poświęcać Mu uwagę) czy lepiej robić to pod Jego nieobecność, gdy świetnie bawi się w przedszkolu?
Poza tym cieszę się, że akurat nie ma "ciurkiem" tych 18 dni wolnych, tylko przed Sylwestrem ma te 2 dni "normalnego" przedszkola - bo nie ukrywajmy - dzieci przyzwyczajają się do wolnego, wypadają z rytmu i później po takiej przerwie jest problem z powrotem do normalnych dni, wczesnego wstawania itd. Przynajmniej mój Syn ma z tym problem (po chorobie, po urlopie w czasie roku "szkolnego").
zobacz wątek