Re: Co się dzieje z rodzicami?
Bo to debile, nie rodzice. Później (reżyserzy na bazie swoich wspomnień) robią takie filmy jak dziecko zapłakane, bo rodzice nie przyszli na występ czy na zawody, a ono tak chciało się z dumą...
rozwiń
Bo to debile, nie rodzice. Później (reżyserzy na bazie swoich wspomnień) robią takie filmy jak dziecko zapłakane, bo rodzice nie przyszli na występ czy na zawody, a ono tak chciało się z dumą pokazać... Albo przyprowadzają dzieciaka na zajęcia (np basen) i siedzą i czekają bez sensu na trybunach. Taki dzieciak to myśli, że jest za karę, bo jeśli pływanie byłoby fajne to przecież rodzic też by popływał z nim. A dzieci obserwują dorosłych i uczą się ich zachowań. I rośnie rzesza maniaków realiti szołów i kuchennych seriali. Później latem jeszcze popatrzą na podpitych starych jak to się cudnie bawią z wujem, ciocią i znajomymi przy grillu i patologia gotowa.
zobacz wątek