Re: Co się dzieje z rodzicami?
Odnośnie zdania: A.
Tak sobie czytam te wszystkie wpisy i dochodzę do wniosku, że dla niektórych ważniejsze jest "dowalenie nauczycielom" (w sensie: niech pracuje, czemu ma mieć lepiej niż...
rozwiń
Odnośnie zdania: A.
Tak sobie czytam te wszystkie wpisy i dochodzę do wniosku, że dla niektórych ważniejsze jest "dowalenie nauczycielom" (w sensie: niech pracuje, czemu ma mieć lepiej niż inni) niż dobro własnego dziecka.
Sorry, ale jeśli rzeczywiście ktoś oddaje dziecko do szkoły z takiego powodu, to coś z nim jest nie tak. Tylko że ja czytając tu wypowiedzi do tak daleko idących wniosków nie potrafię dojść.
zobacz wątek