Re: Co się dzieje z rodzicami?
Nie trafiłaś :P To już poprzednie pokolenie, rozpoczynające emeryturę. Wycieczki owszem się zdarzają - ale ile w roku jest kilkudniowych? Jedna, dwie?
Nie mam dobrego zdania o...
rozwiń
Nie trafiłaś :P To już poprzednie pokolenie, rozpoczynające emeryturę. Wycieczki owszem się zdarzają - ale ile w roku jest kilkudniowych? Jedna, dwie?
Nie mam dobrego zdania o nauczycielach - właśnie dlatego że Mama, wieloletnia nauczycielka, opowiada mi jak młodym się nic nie chce (jak reagują gdy uczeń chce zapytać o coś po zajęciach) , jakie błędy popełniają (szczególnie merytoryczne - świadczące o brakach na poziomie liceum !). Jeszcze wczoraj kuzynka pokazywała mi zeszyt jej córki z angielskiego - z błędnymi zasadami gramatycznymi które dyktowała nauczycielka - sprawdziła to nawet z zeszytem koleżanki - obie miały kompletne bzdury. Przykre to ale poziom w szkole spadł na psy.
I nie ma co się dziwić, z mojej klasy z liceum zawód nauczyciela wybrali tylko Ci najsłabsi.
zobacz wątek