Re: Co się dzieje z rodzicami?
Jak już wyżej pisałam, mój mąż jest nauczycielem i uważam, że TAK nauczyciele mają DOBRZE.
Co nie zmienia faktu, że mają trudną pracę-szczególnie w tych czasach gdy dzieci to święte...
rozwiń
Jak już wyżej pisałam, mój mąż jest nauczycielem i uważam, że TAK nauczyciele mają DOBRZE.
Co nie zmienia faktu, że mają trudną pracę-szczególnie w tych czasach gdy dzieci to święte krowy, a rodzice mają w duszy co robi ich dziecko, a w ogóle to wszystko wina nauczyciela itp itd.
Na co mogą narzekać? Na to, że jest problem ze znalezieniem pracy w zawodzie, a także to, że nawet jakby chcieli pracować więcej to nie mogą, bo mają ograniczenie 1,5 etatu.
Uważam, że dyżury są ok, bo gdyby nie to, że mój mąż jest nauczycielem, też miałabym problem z dzieckiem w wakacje, okres międzyświąteczny itp.
Decyzja o obowiązku zapewnieniu opieki przez szkoly powinna byc podjęta i podana do wiadomości przez ministerstwo we WRZEŚNIU a nie 2 tyg przed świętami!
zobacz wątek