Odpowiadasz na:

Re: Co się dzieje z rodzicami?

Rozmawiałam wczoraj z koleżanką - jest samotną matką, ma dwoje dzieci. Na co dzień w pewnym zakresie pomaga jej babcia dzieci. I przy okazji życzeń świątecznych, zapytałam czy będzie pracować... rozwiń

Rozmawiałam wczoraj z koleżanką - jest samotną matką, ma dwoje dzieci. Na co dzień w pewnym zakresie pomaga jej babcia dzieci. I przy okazji życzeń świątecznych, zapytałam czy będzie pracować między świętami. Powiedziała, że skąd! Bierze urlop wypoczynkowy, żeby być z dziećmi. Ojciec dzieci w ogóle jest nieobecny, więc od niego nie ma żadnej pomocy. Moja koleżanka tez musi posprzątać mieszkanie, ugotować, upichcić coś. Ale bierze urlop, żeby w te wolne dni być z dziećmi. Stwierdziła, że w tygodniu, kiedy już jest po pracy, to kontakt z dziećmi ogranicza się glównie do spraw szkolnych - nauka, odrabianie lekcji. I te dni chce spędzić z dziećmi, bez obowiązków, bez szkoły - po prostu pobyć razem. Dzieci nie pójdą do świetlicy szkolnej; zapytałam o to.
Po przeczytaniu tego wątku, aż się zdziwiłam, że jednak ktoś tak może zrobić.

zobacz wątek
9 lat temu
~A.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry