Re: Co się dzieje z rodzicami?
Dlatego tez takie sugerowanie albo oczekiwanie, żeby dzieci zabrać do pracy, jest nie na miejscu bez względu na charakter wykonywanej pracy. Praca to praca i nie można od nikogo wymagać, by do niej...
rozwiń
Dlatego tez takie sugerowanie albo oczekiwanie, żeby dzieci zabrać do pracy, jest nie na miejscu bez względu na charakter wykonywanej pracy. Praca to praca i nie można od nikogo wymagać, by do niej dzieci zabierał - niezależnie czy to nauczyciel, lekarz czy bileter w kinie.
zobacz wątek