Dwa lata temu odwiedzałem restaurację niemal codziennie. Obsługa była zawsze miła, sympatyczna, a jedzenie bardzo smaczne i całe w panierce. Po moim dłuższym pobycie poza Gdańskiem byłem tam kilka razy, ale już nie pójdę. Obsługa fatalna, nieprofasjonalna i często niemiła. Pewnie wszystkie fajne kasjerki już nie pracują. Skrzydełka też "łyse"... Nie opłaca się już tam jeść. Takie jest moje zdanie. Co się stało z KFC? Wszyscy wyemigrowali do Anglii?