No i pleciesz te satanistyczne brednie sekty świadków Jehowy, powstałej całkiem niedawno temu w USA i zamieszanej w różne przestępcze biznesy. Korzystasz przy tym z ignorancji ludzkiej. Tak w...
rozwiń
No i pleciesz te satanistyczne brednie sekty świadków Jehowy, powstałej całkiem niedawno temu w USA i zamieszanej w różne przestępcze biznesy. Korzystasz przy tym z ignorancji ludzkiej. Tak w skrócie to "braćmi" Żydzi nazywali kuzynostwo, jest to jedno i dokładnie to samo słowo. Jest pewien cień przesłanki, że Józef był wdowcem i miał dzieci przed ślubem z Maryją, ale to mało prawdopodobne. Na 99% te bardzo wątłe wzmianki w Biblii odnoszą się do kuzynostwa. Spójrz choćby na scenę na Golgocie, w której Jezus przekazuje św. Janowi opiekę nad Maryją. Nie robiłby tego, gdyby miała gromadkę innych dzieci.
Natomiast dogmat o wniebowzięciu jest tylko powtórzeniem tego, co Kościół wiedział już od i wieku. Jeszcze wtedy żyli ludzie, którzy pamiętali i widzieli na oczy i Jezusa i Maryję. I w prawosławiu ten fakt się nie zatarł i katolicyzmie. Dopiero w czasach nowożytnych protestanci zaczęli to podważać, nie wspominając już o żydach talmudycznych, którzy zaczęli z Maryi robić upośledzoną... nawet nie napiszę kogo.
Nie walcz zatem z Bogiem i Jezusem, bo On sam się Jej powierzyl całkowicie. Jako zupełnie bezbronne niemowlę na Jej ręce się położył. I tak jak pierwsze Jego przyjście odbyło się przez Maryję, tak też drugie w ten sposób się odbędzie, o czym jest wyraźnie mowa w Apokalipsie. No Jasne .ze sam Jezus wystarczy, ale... do Pacanowa też możesz dojsć przez Chiny i Afganistan
zobacz wątek