Widok
Selena, czasem lepiej o takie rzeczy nie wypytywać, bo można wpaść w obłęd :) Najpierw lepiej znaleźć u siebie niepokojące objawy, a potem szukać nazwy choroby, nie na odwrót...
Jeśli Ci bardzo zależy, to mogę trochę napisać o tej prolaktynie, ale na razie wolę się powstrzymać :)
P.S.Polecam Ci książkę Jerome K. Jerome "Trzech panów w łódce nie licząc psa". Tam jest doskonała scena czytania encyklopedii zdrowia i wynajdowania u siebie chorób :) I wiele innych niesamowicie śmiesznych historyjek. Świetna na odstresowanie, a to stres jest jednym z głównych czynników podwyższających prolaktynę.
Jeśli Ci bardzo zależy, to mogę trochę napisać o tej prolaktynie, ale na razie wolę się powstrzymać :)
P.S.Polecam Ci książkę Jerome K. Jerome "Trzech panów w łódce nie licząc psa". Tam jest doskonała scena czytania encyklopedii zdrowia i wynajdowania u siebie chorób :) I wiele innych niesamowicie śmiesznych historyjek. Świetna na odstresowanie, a to stres jest jednym z głównych czynników podwyższających prolaktynę.
Wiesia, zanim pokażesz komuś jęzor, to zastanów się, co chcesz przez to uzyskać?
Tak, oceniam Selenę swoją miarą, i co z tego? Obie jesteśmy młodymi kobietami, więc łatwo się domyśleć, że chce się dowiedzieć, czy nie ma podwyższonej PRL i czy nie wpłynie to na starania o dziecko... I nie ma w tym nic złego, ale zalecam jej, aby się nie martwiła. Sama siebie i tak nie zdiagnozuje, musi to zrobić lekarz. Jeśli bedzie miała jednak jakieś pytania, to jej odpowiem.
Jakiś zły duch Cię opętał, czy co?
Tak, oceniam Selenę swoją miarą, i co z tego? Obie jesteśmy młodymi kobietami, więc łatwo się domyśleć, że chce się dowiedzieć, czy nie ma podwyższonej PRL i czy nie wpłynie to na starania o dziecko... I nie ma w tym nic złego, ale zalecam jej, aby się nie martwiła. Sama siebie i tak nie zdiagnozuje, musi to zrobić lekarz. Jeśli bedzie miała jednak jakieś pytania, to jej odpowiem.
Jakiś zły duch Cię opętał, czy co?
Konkrety może podać tylko lekarz wraz z laboratorium. My mozemy sobie tylko pogadać.
Czasem lepiej takimi "konkretami" nie sypać, bo wszyscy jesteśmy podatni na wmawianie sobie chorób. Jest nawet coś takiego jak "syndrom studenta 3 roku medycyny"... Niby już się trochę znają, a i tak wpadają w pułapkę przypisywania sobie objawów...
Czasem lepiej takimi "konkretami" nie sypać, bo wszyscy jesteśmy podatni na wmawianie sobie chorób. Jest nawet coś takiego jak "syndrom studenta 3 roku medycyny"... Niby już się trochę znają, a i tak wpadają w pułapkę przypisywania sobie objawów...
Na prędce znalezione w sieci:
=========================================
Prolaktyna jest hormonem przysadki. Jej podwyższone stężenie obniża poziom gonadotropin (zwłaszcza LH), zaburza mechanizm owulacji i prowadzi do niewydolności fazy lutealnej. Jej poziom jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku.
NORMY
Hormon norma co oznacza wynik
PRL 3-15 ng/ml wynik idealny
15-20 ng/ml wynik dobry (leczenie tylko w wąsko wybranych przypadkach)
20-25 ng/ml łagodna hiperprolaktynemia
> 25 ng/ml hiperprolaktynemia
Przelicznik: 1 ng/ml = 20 mIU/l
UWAGA!
1. Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć.
2. Leczenie łagodnej hiperprolaktynemii daje dobre wyniki przy leczeniu zaburzeń fazy lutealnej lub jeśli towarzyszy jej PCOS.
3. Nadmiar prolaktyny może utrudniać pęknięcie pęcherzyka.
4. W cyklach bezowulacyjnych można rozważyć dołączenie do leków indukujących owulację leków obniżających stężenie prolaktyny nawet u osób z prawidłowymi wynikami. W wybranych przypadkach takie postępowanie poprawia skuteczność terapii (tzn. ułatwia zajście w ciążę).
5. Estrogeny oraz środki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny.
Hiperprolaktynemia ma charakter czynnościowy lub organiczny (gruczolak). Teoretycznie do odróżnienia tych przypadków może służyć test z metoklopramidem. W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny.
W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się mniej niż pięciokrotne zwiększenie stężenia prolaktyny. W przypadku podejrzenia o obecność gruczolaka badaniem rozstrzygającym jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny.
=========================================
I jeszcze link:
http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=16&s_id=1
=========================================
Pozdrawiam
wiesia
=========================================
Prolaktyna jest hormonem przysadki. Jej podwyższone stężenie obniża poziom gonadotropin (zwłaszcza LH), zaburza mechanizm owulacji i prowadzi do niewydolności fazy lutealnej. Jej poziom jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku.
NORMY
Hormon norma co oznacza wynik
PRL 3-15 ng/ml wynik idealny
15-20 ng/ml wynik dobry (leczenie tylko w wąsko wybranych przypadkach)
20-25 ng/ml łagodna hiperprolaktynemia
> 25 ng/ml hiperprolaktynemia
Przelicznik: 1 ng/ml = 20 mIU/l
UWAGA!
1. Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć.
2. Leczenie łagodnej hiperprolaktynemii daje dobre wyniki przy leczeniu zaburzeń fazy lutealnej lub jeśli towarzyszy jej PCOS.
3. Nadmiar prolaktyny może utrudniać pęknięcie pęcherzyka.
4. W cyklach bezowulacyjnych można rozważyć dołączenie do leków indukujących owulację leków obniżających stężenie prolaktyny nawet u osób z prawidłowymi wynikami. W wybranych przypadkach takie postępowanie poprawia skuteczność terapii (tzn. ułatwia zajście w ciążę).
5. Estrogeny oraz środki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny.
Hiperprolaktynemia ma charakter czynnościowy lub organiczny (gruczolak). Teoretycznie do odróżnienia tych przypadków może służyć test z metoklopramidem. W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny.
W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się mniej niż pięciokrotne zwiększenie stężenia prolaktyny. W przypadku podejrzenia o obecność gruczolaka badaniem rozstrzygającym jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny.
=========================================
I jeszcze link:
http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=16&s_id=1
=========================================
Pozdrawiam
wiesia
mialam robione wyniki, mialam 26 g/ml po godzinie 350 i ginekolog powiedziala ze mam lekko podwyzszone, a to po godzinie jest ok, biore bromegorn i po pierwszym miesiacu objawy ustapily, a teraz wrocilo do punktu wyjscia, ciekawe jak wyjda mi teraz wyniki, tylko badanie wypada akurat w swieta :-( i bede musiala czekac miesiac zeby je zrobic.
wiecie cos o testach owulacyjnych, jakie ceny i jaki polecacie? chyba powinnam sprawdzic czy wogóle mam owulacje, bo w lato chcemy zaczac starac sie o dziecko
wiecie cos o testach owulacyjnych, jakie ceny i jaki polecacie? chyba powinnam sprawdzic czy wogóle mam owulacje, bo w lato chcemy zaczac starac sie o dziecko
anikia ja się staram ok roku a dopiero niedawno udałam sie do Invicta i tam odkryli mi tę nieszczęsna podwyższoną PRL, koniecznie sprawdz czy jest u Ciebie owulacja bo u mnie sie okazało że brak (mogłabym starać sie o Dzidzi do śmierci) bo PRL na to nie pozwala.
Jeśli chodzi o testy owolacyjne to ja zakupiłam na allegro, bo tam znalazłam dużo tańcze niż w aptece (apteka koszt ok 30 zł a jest tam tylko 5 teścików). Myślę ze testy by tu mogły pomóc, chociaż bardzie pewnie byłoby gdybyś miała monitorowany cykl u specjalisty.
Jeśli chodzi o testy owolacyjne to ja zakupiłam na allegro, bo tam znalazłam dużo tańcze niż w aptece (apteka koszt ok 30 zł a jest tam tylko 5 teścików). Myślę ze testy by tu mogły pomóc, chociaż bardzie pewnie byłoby gdybyś miała monitorowany cykl u specjalisty.