Pismo było napisane, teraz jest zapomniane, a złodziej się po parafi panoszy, bo radę ekonomiczną kupił se za milion. Tu mamy już do czynienia z odpowiedzialnością zbiorową za cała naszą parafię i...
rozwiń
Pismo było napisane, teraz jest zapomniane, a złodziej się po parafi panoszy, bo radę ekonomiczną kupił se za milion. Tu mamy już do czynienia z odpowiedzialnością zbiorową za cała naszą parafię i przyszłe pokolenia, bo ziemi już nie ma. My dostalismy od naszych dziadków 50 ha teraz mamy 20 ha. Poprzednie pokolenia mogły wybudowac kosciół, utrzymać, ziemie przekazac. Nasze pokolenie musi sprzedać, żeby dach położyc na kościele. Nastepne pokolenie nie będzie nic robiło bo skoro my dajemy marny przykład to po co się trudzić skoro i tak nie ma już co sprzedać.
zobacz wątek