No jasne, ile razy! Ale sensownych wniosków brak poza faktem, że on na szczęście widzi problem. Myślę, ze u nas sytuacja "siedzi w głowie" i jest problem natury psychologicznej a nie jakiejkolwiek...
rozwiń
No jasne, ile razy! Ale sensownych wniosków brak poza faktem, że on na szczęście widzi problem. Myślę, ze u nas sytuacja "siedzi w głowie" i jest problem natury psychologicznej a nie jakiejkolwiek innej no ale jednak.. sytuacja daleka od normalnej..
zobacz wątek