Maz niczego.nie podejrzewa? Gdzie sie spotykacie tyle czasu? Boje sie ,ze jak juz wejde do "tej rzeki" to juz bede nia plynac...jestem wlasnie na etapie naprawiania tego...chociaz to nie ja ppwinna...
rozwiń
Maz niczego.nie podejrzewa? Gdzie sie spotykacie tyle czasu? Boje sie ,ze jak juz wejde do "tej rzeki" to juz bede nia plynac...jestem wlasnie na etapie naprawiania tego...chociaz to nie ja ppwinna naprawiac a on.smutne jest to faceci nie maja poczucia,ze przez takie cos mozna popchnac ja w ramiona innego. Tylko facet ma "prawo" zdradzic jak zona z nim nie sypia, przynajmniej jest on rogrzeszony. Tak samo jak facet chodzi I bzyka panienki na lewo I prawo to jest zarąbisty gosc, a jak kobieta chce sobie pouzywac to juz jest zwykla szmata. Ciesze sie,ze jestes szczesliwa I ze czujesz sie atrakcyjna I doceniona;) tak naprawde kazda kobieta chce sie tak czuc niezaleznir co tam sobie mowi
zobacz wątek