Odpowiadasz na:

Re: Co zrobić?

A tak btw:

Mam chatę starszą niż Klient Jana, bo 116-letnią.
W życiu bym nie wpadł na pomysł, żeby szpachlować to gie..co może jeszcze pół wieku temu było tynkiem ;) Bruzdy pod... rozwiń

A tak btw:

Mam chatę starszą niż Klient Jana, bo 116-letnią.
W życiu bym nie wpadł na pomysł, żeby szpachlować to gie..co może jeszcze pół wieku temu było tynkiem ;) Bruzdy pod kable można w nim ołówkiem robić :D
Oprócz pokoju, wszędzie daję kartongips na gołą cegłę i sufity podwieszane.
Tynku nawet nie trzeba skuwać - sam odpada.
Nie wiem, czemu Klient Jana uważał kartongips za zbytek? Może materiał wychodzi ciut drożej (w co też wątpię), ale o ileż mniej roboty?
No i w dającej się przewidzieć przyszłości... raczej nie popęka.

W pokoju ściany zostawiam. Tynki były zmieniane kilka lat temu i są ok.
Na sufit (oczywiście dechy+słoma obrzucona tynkiem) planuję dać 1cm styropianu, siatkę, klej i gładź. Też nie powinno pękać.

zobacz wątek
8 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry