Re: Corcia ma zaraz 3mieś a dziadek ani razu sie nie zjawił
No chyba nie wszyscy, na szczęście. Mój mąż ma siostrzeńców, którzy tak potrafią się dzieckiem zająć, że ho ho. Pewnie mają to po swoim tacie, bo pamiętam taką sytuację jak Lenka miała koło...
rozwiń
No chyba nie wszyscy, na szczęście. Mój mąż ma siostrzeńców, którzy tak potrafią się dzieckiem zająć, że ho ho. Pewnie mają to po swoim tacie, bo pamiętam taką sytuację jak Lenka miała koło miesiąca i zaczęła płakać. To on podszedł tak sam od siebie, wziął na ręce, sprawdził czy pieluszka ok i potem tak z nią chodził (nawet jak już nie płakała :)). Dla przykładu moja mama bała się Lenki brać jak była mała, a tu facet, który nie ma małych dzieci w domu, a umiał zrobić wszystko.
zobacz wątek