Najgorszemu wrogowi nie podałabym takiego.......czegoś. Poziom jedzenia sięga 0. Byłam 3 razy, 3 razy zmarnowanych szans. Potrawy są naprawdę okropne, wszystko mdłe, na jedno kopyto, niezjadliwe. Może warto pomyśleć o wyższych cenach i POZIOMIE! Jedyne co ratuje lokal to zupy. Trzymają normę.