Widok
Coś się popsuło
Wydaje mi się, że kiedyś w CICO było lepiej. Właściciel mógłby zwrócić uwagę kadrze menadżerskiej na kilka rzeczy, np muzyka na żywo - artysta naprawdę ładnie śpiewa, ale tak głośno, że zagłusza wszystkie rozmowy przy stoliku. Jakość obsługi kelnerskiej w lokalu bardzo mnie rozczarowała, kelnerki nie uśmiechają się chyba nigdy (może nie liczyły na napiwek od grupy młodych osób? chociaż zostawiliśmy). Dodatkowo jak się dowiedziałam od kelnerki, w lokalu standardowo podaje się półsurowy suflet (upieczony na 1,5 cm, a pod tą skorupą zakalec), czyli w zasadzie ni to suflet, ni to fondant au chocolat ; ). Moim zdaniem suflet powinien mieć konsystencję pianki i ewentualnie płynny sam środeczek, ale pani kelnerka najpierw starała się mi wytłumaczyć, że się nie znam, bo "my tak podajemy" a następnie wyrwała mi talerz z ręki (!) i bez słowa poszła wymienić. Muszę przyznać, że trochę mnie to zraziło i więcej raczej nie zawitam, a i nikomu już nie będę polecać.
Moja ocena
CICO
kategoria: Restauracje
obsługa: 1
menu: 5
jakość potraw: 2
klimat i wystrój: 5
przystępność cen: 4
ocena ogólna: 3
3.3
* maksymalna ocena 6