Zamówiliśmy zupę dnia: botwinkę i ciabatte z wołowiną. Zupa może tania 7zł za 200ml ale niesmaczna: przesolona i zostawiała dziwny posmak w buzi na długo (nie potrafiłam wyczuć od czego), dodatkowo wyglądała nieapetycznie (była blada- wystarczy dodać domowy zakwas buraczany,łatwizna). Ciabatta smaczna, ale to zwykła bułka okrągła z może 50g malutkim plastrem wołowiny, a danie kosztowało 19zł!! Czekaliśmy na to jakieś 45 minut, dobrze że nie zdecydowaliśmy się na Dania główne. Kiedyś było bardzo pysznie, teraz nie polecamy!