Re: Cuda nie wida
Trybunał ma sporo różnych ciekawostek na koncie i lewica świetnie o tym wie i pamięta, więc o konsternacji nie ma mowy. Podobnie jak prawica ma po prostu wieloletnią wprawę w przemilczaniu kwestii...
rozwiń
Trybunał ma sporo różnych ciekawostek na koncie i lewica świetnie o tym wie i pamięta, więc o konsternacji nie ma mowy. Podobnie jak prawica ma po prostu wieloletnią wprawę w przemilczaniu kwestii w danej chwili niewygodnych - myk stary jak istnienie polityki;) Nie wygrywa sie wyborów prawdą, ale umiejętnie podanym populizmem - vide ostatnie wybory. I przedostatnie zresztą też... I wcześniejsze i tak dalej... Wiele to mówi o politykach a jeszcze więcej o wyborcach. W obu przypadkach niewiele dobrego.
Na końcu zwykle skonsternowani i zakłopotani są tylko wyborcy, polityków ich pełne wdzięku volty jakoś nie ruszają (pozdrowienia dla minister od edukacji;))
Sprawa alimentów rozegrała sie sama przy czynnym współudziale dziennikarza, który chciał bohatera obronić, ale zrobił to w tak kretyński sposób, że do dziś niektóre znajome pytają autora artykułu, jak mu w roli gwoździa do trumny:P
Nie ma tego złego - chcę wierzyć, że kwestia zaległości alimentacyjnych zostanie jakoś sesnownie załatwiona i kraj wielce w swych korzeniach chrzescijański/katolicki dogoni wreszcie te niedobre laickie kraje z zachodu;) Byłoby miło.
zobacz wątek