Widok
sprzedam procę na skoble rocznik 1986 po regeneracji gumki modelarskiej w zapasie wiadro skobli miedzianych 30%golasów,30%pancerniaki, 40%lekko używanych.Skoble o różnej grubości drutu (kalibru) na wróble,na koty,na psy,na wrednego sąsiada,na niesforną szybkę w okienku nauczyciela TANIO sprzedam lub zamienię na nowego iPhona 4s
Nieprawda!! ^^ Miał być T-1500 ale święta ziemia nie zniosłaby takiego ciężaru:)
Natomiast wersja T-2000 odchudzona, zminimalizowana i przekształcona do płynnej konsystencji jest esencją zła maszyn. Dochodzimy w tej chwili do kwestii filozoficznej (gdzie jest KK!!!), czy byt T-2000 jest bytem świadomym, czy jedynie uświadomionym przez byt ludzki (?).
Natomiast wersja T-2000 odchudzona, zminimalizowana i przekształcona do płynnej konsystencji jest esencją zła maszyn. Dochodzimy w tej chwili do kwestii filozoficznej (gdzie jest KK!!!), czy byt T-2000 jest bytem świadomym, czy jedynie uświadomionym przez byt ludzki (?).
T-1000 był zabawką, prototypem, nieudaną próbą zrewolucjonizowania dotychczasowego wyobrażenia o świecie, o ludzkich dążeniach i zdolnościach. T-1000 miał straszyć i to się faktycznie udało. Ale czy był skuteczny? Czy był optymalny? Wątpić należy.
T-2000 osiągnął pułap niemalże doskonałości, jego cechy świadczyły o niepojętej wyobraźni konstruktora, który faktycznie stworzył BYT. T-2000 nie był już zabawką, był znakomitym połączeniem wyszukanych i niezmiernie funkcjonalnych cech - przenikliwość, niezniszczalność (praktycznie), umiejętność kamuflażu, inteligencja..
..brakowało mu tylko czułości. 8-]
T-2000 osiągnął pułap niemalże doskonałości, jego cechy świadczyły o niepojętej wyobraźni konstruktora, który faktycznie stworzył BYT. T-2000 nie był już zabawką, był znakomitym połączeniem wyszukanych i niezmiernie funkcjonalnych cech - przenikliwość, niezniszczalność (praktycznie), umiejętność kamuflażu, inteligencja..
..brakowało mu tylko czułości. 8-]
skoro już wywołaliście temat terminatorów ( a mam nadzieje ze nie pomyliłem numeracji z jakimiś czołgami), to i ja dorzucę kamyczek z ogródka biocybernetyki ;)
jakiś czas temu Steven Novella, prof neurologii z uniwersytetu w Yale, opublikował esej " Digital Iimmortality". Dowodził w nim że ludzkość osiągnie nieśmiertelność poprzez kopiowanie umysłu na twardy dysk. Wedle tej teorii skoro umysł jest pochodną biochemii i struktury połączeń miedzy neuronami mózgu to przeniesienie jego zawartości na sztuczny nośnik jest możliwe. Oczywiście takie przegrywanie musiałby odbywać się powoli a zawartość nośnika stopniowo przejmować kolejne funkcje mózgu. Tak przekopiowany mózg podłączony do internetu spowoduje, że nie tylko nieśmiertelność ale również telepatia stanie się faktem.
Generalnie nie uwierzyłby, gdyby nie to ze napisał to neurolog z Yale. Więc może mit T 1000 to realna przyszłość he? ;)))))
p.s Z nowyszych wieści: Lucas przymierza się do Indiana Jonesa 5...
jakiś czas temu Steven Novella, prof neurologii z uniwersytetu w Yale, opublikował esej " Digital Iimmortality". Dowodził w nim że ludzkość osiągnie nieśmiertelność poprzez kopiowanie umysłu na twardy dysk. Wedle tej teorii skoro umysł jest pochodną biochemii i struktury połączeń miedzy neuronami mózgu to przeniesienie jego zawartości na sztuczny nośnik jest możliwe. Oczywiście takie przegrywanie musiałby odbywać się powoli a zawartość nośnika stopniowo przejmować kolejne funkcje mózgu. Tak przekopiowany mózg podłączony do internetu spowoduje, że nie tylko nieśmiertelność ale również telepatia stanie się faktem.
Generalnie nie uwierzyłby, gdyby nie to ze napisał to neurolog z Yale. Więc może mit T 1000 to realna przyszłość he? ;)))))
p.s Z nowyszych wieści: Lucas przymierza się do Indiana Jonesa 5...
I stworzymy straż obywatelską wzorem tej z USA? :]
Strzeżcie się Murzyny ze Skitelsami!
Przypomniał mi się dowcip...
A man goes to the gun shop and asks for a .44 Magnum.
Whoa, do you actually need such a big gun?", the shopkeeper asks. What for?
To shoot at cans, the man replies.
Cans? That'd be quite expensive for that. Here's this 9 mm pistol, that's much cheaper.
No, I need the Magnum.
To shoot at cans?
Yeah, to shoot at cans.
But what kind of cans?
Hmm... Jamaicans, Mexicans, Africans...
Strzeżcie się Murzyny ze Skitelsami!
Przypomniał mi się dowcip...
A man goes to the gun shop and asks for a .44 Magnum.
Whoa, do you actually need such a big gun?", the shopkeeper asks. What for?
To shoot at cans, the man replies.
Cans? That'd be quite expensive for that. Here's this 9 mm pistol, that's much cheaper.
No, I need the Magnum.
To shoot at cans?
Yeah, to shoot at cans.
But what kind of cans?
Hmm... Jamaicans, Mexicans, Africans...


