Generalnie lubię jeść w Green Wayach. Niestety w Waszym wszystko szybko się kończy. Nie rozumiem dlaczego o godz. 17:00 już nie ma czasami naleśników. Czy to aż taki duży problem żeby dorobić ciasto? Owoce do ryżu z owocami były więc myślę, że to tylko kwestia tego, że komuś się po prostu nie chce nic robić ponad niezbędne minimum. Tym bardziej jest to dla mnie dziwne, bo przecież Wy też w takiej sytuacji jak jest mały wybór dań, mniej zarabiacie. Obsługa OK. Wiadomo - każdy ma czasem lepszy a czasem gorszy dzień. Ceny przystępne.