Re: Czarny protest. Dzień przełomu
To właśnie rozwój technologii i diagnostyki spowodował, że człowiek szczery i dobrej woli nie może mieć wątpliwości, co to jest aborcja. To zwykle morderstwo człowieka. I można to sobie doskonale...
rozwiń
To właśnie rozwój technologii i diagnostyki spowodował, że człowiek szczery i dobrej woli nie może mieć wątpliwości, co to jest aborcja. To zwykle morderstwo człowieka. I można to sobie doskonale zobaczyć na usg. Zatem dysusja o aborcji to dyskusja o mordowaniu ludzi. Czy pozwolić na mordowanie ludzi w niektórych przypadkach? Czy odejść od penalizowania mordowania ludzi w szczególnych przypadkach? O to toczy się de facto spór. A nie o jakieś prawa kobiet, czy godność. To dyskusja o dopuszczalności zabijania i karaniu za zabijanie.
O tym oczywiście rozmawiać wolno. Tak jak o karaniu za zabicie w obronie konieczej, prawie do linczu itp. Rzecz w tym, by poruszać się na płaszczyznie prawdy i faktów. Mówimy o zabijaniu, tak? Nie o odsysaniu tłuszczu z brzucha i nie o prawach do głosowania, czy gromadzenia się
zobacz wątek