? jaka awaryjność
mam chevroleta w rodzinie drugiego ... cena eksploatacji jest śmieszna awaryjność praktycznie żadna.... a służbowego mam FORDA a wcześniej OPLA ASTRE III, i oczywiście od mojego paskudnego AVEO te...
rozwiń
mam chevroleta w rodzinie drugiego ... cena eksploatacji jest śmieszna awaryjność praktycznie żadna.... a służbowego mam FORDA a wcześniej OPLA ASTRE III, i oczywiście od mojego paskudnego AVEO te dwa pozostałe są duuużo ładniejsze ale jakoś jestem non stop na warsztacie , a cena za każdą wizytę minimum 400 .... ciekawa zależność :)
zobacz wątek