Odpowiadasz na:

ja tu widze akurat brak fantazji i przeginkę w stronę spełnienia tzw. "norm bezpieczeństwa"

prawie każde nowe auto = śmiesznie napompowany, zaokrąglony przód, wielki kufer z tyłu, zero ostrych krawędzi, małe okienka, nieproporcjonalne do przypominających blat stołu drzwi. w dodatku psują... rozwiń

prawie każde nowe auto = śmiesznie napompowany, zaokrąglony przód, wielki kufer z tyłu, zero ostrych krawędzi, małe okienka, nieproporcjonalne do przypominających blat stołu drzwi. w dodatku psują się na potęgę, a do wymiany żarówki trzeba odwiedzić serwis. gdzie podziały się te piękne sportowe auta z lat 90 tych?

zobacz wątek
13 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry