w tym kraju tomasza karolaka nazywa sie "aktorem", na tyskie mowi sie "piwo", tuska nazywa się "premierem", 1500 zł jest "wypłatą", tą zapyziałą przystań na szafarni "mariną", m2 na kokoszkach...
rozwiń
w tym kraju tomasza karolaka nazywa sie "aktorem", na tyskie mowi sie "piwo", tuska nazywa się "premierem", 1500 zł jest "wypłatą", tą zapyziałą przystań na szafarni "mariną", m2 na kokoszkach "luksusowym apartamentem", polonez jest "samochodem", janusz z wąsem jest "Polakiem", ona tańczy dla mnie "muzyką", a prostak z mp3 nie umiejacy obslużyć miksera/konsoli jest "DJem".
dlaczego wszystko w tym kraju musi być szajsowate, discopolowe i na maxa wiejskie ?
zobacz wątek