Powiem jak jest w moim przypadku:
staram się oglądać dobre filmy, ale co z tego? Nie zawsze jest czas na kino, więc włączam tv, a tam jak zwykle szmira. Staram się pić dobre piwo, ale szlag mnie trafia jak w sklepie same lechy,...
rozwiń
staram się oglądać dobre filmy, ale co z tego? Nie zawsze jest czas na kino, więc włączam tv, a tam jak zwykle szmira. Staram się pić dobre piwo, ale szlag mnie trafia jak w sklepie same lechy, tyskie itp. Chodzę na wybory, ale lemingi i tak głosują na tuska. Mam wykształcenie, bo chciałem robić to co kocham, ale w Polsce płacą za to 2000. Odtwarzacz też mam, jednak chciałoby się czasem móc posłuchać radia, przecież po to chyba jest? a nie można, bo na każdej stacji co 5 minut rihanna. Dlatego właśnie rozumiem o co chodziło autorowi.
zobacz wątek