wcześniej powoływałeś się na UK, ale widzę, że nie jesteś konsekwentny bo w UK dojazd do pracy nawet ponad 100km to nie jest rzadkość, tam jest inna mentalność jeśli chodzi o mobilność. Ok, mają...
rozwiń
wcześniej powoływałeś się na UK, ale widzę, że nie jesteś konsekwentny bo w UK dojazd do pracy nawet ponad 100km to nie jest rzadkość, tam jest inna mentalność jeśli chodzi o mobilność. Ok, mają fajne autostrady ale w godzinach szczytu są zakorkowane właśnie przez dojeżdżających do pracy.
zobacz wątek