Owieczki w Unii same na pastwiska nie wychodzą i wcale nie mogą wszystkie iść tam gdzie im się podoba.
Nad tym czuwa baca w porozumieniu z najbogatszymi gazdami, w efekcie czego,zamiast...
rozwiń
Owieczki w Unii same na pastwiska nie wychodzą i wcale nie mogą wszystkie iść tam gdzie im się podoba.
Nad tym czuwa baca w porozumieniu z najbogatszymi gazdami, w efekcie czego,zamiast wielu lokalnych pastwisk powstaje jedno wielkie centralne pastwisko otoczone kamerami, a do nadzorowania pastwiska w drodze outsourcingu wynajęto watahę wilków.
zobacz wątek
3 lata temu
~łowca absurdów